Katolicka Afryka odrzuciła błogosławienie par homoseksualnych a człowiek zwany papieżem zgodził się z tym.
Polecamy tekst Grzegorza Górnego dotyczący odrzucenia przez Kościół katolicki Afryki błogosławienia par homoseksualnych.
https://wpolityce.pl/kosciol/678025-caly-kosciol-katolicki-w-afryce-odrzucil-watykanski-dokument
W skrócie: biskupi Afryki jednomyślnie odrzucili możliwość stosowania błogosławieństw par homoseksualnych na terenie swej jurysdykcji to znaczy w katolickiej Afryce. Argumentacja tej decyzji nie jest klarowna, ale homoseksualizm nazwano w niej grzechem społecznie destrukcyjnym a akt takiego błogosławieństwa jako bulwersujący dla Afrykańczyków.
Co zdumiewające, uczyniono to za wiedzą człowieka zwanego papieżem i za jego zgodą. Oznacza to, że zarządca z Watykanu pozwala na to, by inna nauka „katolicka” obowiązywała w Europie franko-germańskiej, a inna w innych prowincjach Kościoła Rzymskiego. (katolicki znaczy powszechny, uniwersalny, wszędzie jednakowy!)[1].
Rządy papieża zwanego Franciszkiem dotychczas wydawały mi się złe, teraz – śmieszne. Czekamy aż Kościół w Chinach i Indiach przywróci palenie czarownic, Kościół w Mali i Kanadzie – poligamię, Kościół w Pakistanie i Afganistanie – zniesienie własności prywatnej, i tak dalej.
Co robić teraz?
AD
[1] Filozoficzna podstawa postawy papieża zwanego Franciszkiem to rozpropagowana przez Antykościół filozofia Heideggera nienawidzącego filozofii Parmenidesa o jedności rzeczywistości i jej praw jaka legła u podstawy filozofii greckiej. „Nie ma jednej prawdy!”. Tekst o tej filozofii jest w Czasie Garwolina tu: http://czasgarwolina.pl/starsze-teksty/adam-wielomski-o-marcinie-heideggerze-programiscie-nazizmu-i-homo-deizmu/
gospodarz strony Andrzej Dobrowolski