Polecamy stronę coryllus.pl .
Zrozumieć przeciwnika
Podczas debaty wyborczej nowoczesna dziennikarka powiedziała, że brak dostępu do swobodnej aborcji odstrasza kobiety od posiadania dzieci.
Myśl ta wydała się wielu ludziom nonsensowna, bo w klasycznym systemie myślenia wybór kobiety co do posiadania dziecka ma miejsce przed dobrowolnym aktem erotycznym bez antykoncepcji, a to co dzieje się po nim, jest już konsekwencją, którą należy odpowiedzialnie udźwignąć.
Dlaczego więc niewątpliwie inteligentna kobieta powiedziała to co powiedziała?
Domyślam się, że ona myśli nie-klasycznie, po-rewolucyjnie, po inżyniersku.
Gdyby chciała odkryć swe myśli powiedziałaby zapewne tak:
„Wyobraźcie sobie: w nowoczesnym postmodernistycznym świecie kobieta, która chce mieć dziecko prosi mężczyznę o akt erotyczny i zachodzi w ciążę. Po czterech miesiącach podczas badania USG lekarz informuje matkę, że jej dziecko nie ma ręki. Wtedy kobieta mówi: „- To proszę zrobić aborcję tego dziecka, a ja sobie niedługo zrobię nowe, z dwiema rękami, i jak będę chciała, to je urodzę.”
I dlatego, że ma możliwość skasowania nieudanego egzemplarza w warunkach dostępności aborcji nie ma oporów przed płodzeniem dzieci, bo to wyklucza ryzyko tragizmu istnienia jaki włączony jest w życie”.
Jeśli interesuje Państwa temat rewolucyjnej zmiany myślenia z religijno-filozoficznego na inżynierskie to polecamy dwa wypisy z książek Fryderyka Augusta von Hayeka jakie jedenaście lat temu zamieściliśmy w Czasie Garwolina.
Kultura ma nami rządzić, a nie nas słuchać:
http://archiwum.czasgarwolina.pl/?parametry=Starsze%20teksty|%;%|941
Czy młotek istnieje, a jeśli nie, to co z tego wynika:
http://archiwum.czasgarwolina.pl/?parametry=Starsze%20teksty|%;%|884
AD
gospodarz strony Andrzej Dobrowolski