Na polach przedmieścia trwają żniwa.

Dysonans

lis 18, 2023

 Wiadomości nadchodzące z Ukrainy niepokoją nas możliwością rozciągnięcia wojny na tereny Polski. Wiadomości nadchodzące z Niemiec o postulatach „pełnego ich zjednoczenia” nie są zbyt miłe. Trwają przygotowania polskiej armii do starcia z wrogiem, trwają zbrojenia; dyplomacja zabiega o wzmocnienie sojuszów przynajmniej na jednym kierunku.

 Tymczasem atmosfera przestrzeni publicznej formowana przez media jest sprzeczna z duchem mobilizacji. Propaguje się niezależność indywidualnych ludzi od rodu a tym bardziej narodu, relatywizm kulturowy deprecjonujący najwyższą wartość kultury Zachodu, zniewieściałość męską zwróconą ku gitarze i mikrofonowi, rozbudza się dumę mądrych, ale i pychę niemądrych kobiet. Wszystkiemu patronuje Imagine naćpanego Lennona, która skonfrontowana z obrazami zburzonych miast Ukrainy brzmi jak dowcip z filmu Monty Pythona.

  Ciekawe czy wojskowi to widzą.

 AD

Imagine there’s no countries
It isn’t hard to do
Nothing to kill or die for
And no religion, too

Jan Lennon

 

„Nie ze mną te numery, Bruner … „

Stawka  w i ę k s z a  niż życie

gospodarz strony Andrzej Dobrowolski