Na polach przedmieścia trwają żniwa.

Marco Bussagli: Jak prawo fideikomisu chroni pałace i galerie przed śmiercią parcelacji

sie 6, 2023

 Zbiory rzymskich galerii przetrwały do naszych czasów nie tylko dzięki miłości ich właścicieli, ale też dzięki fideikomisowi, przepisowi prawnemu, który- jak wyjaśnia adwokat Raffaele Lemme, specjalista od ustawodawstwa w dziedzinie dóbr kultury – „chroni zbiory sztuki przed rozproszeniem”.

 Pierwotnie był „instytucją prawa rzymskiego z okresu republiki, uregulowaną przez Kodeks Justyniana […] – i jak mówi Lemma – powstał jako rekomendacja  czy prośba spadkodawcy do spadkobiercy lub spadkobierców, zmieniona później w nakaz utrzymania określonych dóbr (początkowo domu), aby przekazać je w stanie nienaruszonym kolejnemu spadkobiercy.

 Kodeks Justyniana wydłużył go do czwartego pokolenia (początkowo mógł trwać tylko dwie generacje). W prawie średniowiecznym został rozciągnięty w czasie, a z inicjatywy prawnika Bartola da Sassoferato przedłużono go ultra quartam generationem.

 Tak więc fideikomis przekształcił się w stałe zobowiązania niezbywalności, narzucone spadkobiercom przez spadkodawcę. Dlatego też spadkobiercy, nabywając dobra dziedziczne obciążone fideikomisem, nie mogli nimi dysponować, ale byli zobowiązani je zachować, aby następnie przekazać w całości własnym spadkobiercom, i tak dalej z pokolenia na pokolenie, bez ograniczeń czasowych […] Wielcy mecenasi, którzy pragnęli ochronić zbiory przed rozproszeniem w przyszłości mieli więc do dyspozycji skuteczne narzędzie prawne do realizacji tego celu”.

Dzięki temu przepisowi włoskie kolekcje przetrwały i mogły ukazać światu cudowne dzieła prezentowane w tej książce.

Marco Bussagli, Galerie Rzymu, wyd. Arkady.

Z Galerii Borghese:

.

.

gospodarz strony Andrzej Dobrowolski