Ćwiczenia wyobraźni. Wolność realizowana przez przeprowadzkę.
Stara zasada socjotechniczna dziel i rządź (divide et impera) zalecała skłócanie ludzi poprzez kreowanie i rozdmuchiwanie konfliktów społecznych, aby nie dopuścić do zintegrowania rządzonych przeciwko rządzącym.
Proponuję, żeby tę złowrogą manipulację polityczną zamienić na prawo państwowe rozwiązujące konflikty ludzi. 😉
Państwo należy podzielić na różnorodne prawnie księstwa-regiony, które będą różniły się prawem karnym i cywilnym, ale które spoi w całość król, polityka dyplomatyczna, militarna, policyjna i sądowa ws. całościowych państwa.
Wzorcem, który posłużył mi za inspirację jest organizacja Stanów Zjednoczonych. W różnych stanach różnie określa się sprawy podatkowe, socjalne, uznany ład metafizyczny, istnienie akceptacji aborcji, eutanazji, kary śmierci, rozwodów, ilości żon, wieku zamążpójścia, itd. Istnienie tego stanu rzeczy w USA pokazuje realność takiego rozwiązania. Wielowiekowe, stabilne i pokojowe trwanie Cesarstwa Niemieckiego złożonego z 1789 państewek również przypomina możliwość realnego istnienia takiego rozwiązania.
W Polsce mogłoby to wyglądać tak:
Księstwa ładu klasycznego: Mazowsze, Podlasie, Małopolska – kara śmierci za morderstwo bez skruchy mordercy; prawo aborcji tylko po gwałcie (karanie tylko gwałciciela) i przy zagrożeniu życia matki; zakaz eutanazji; niskie i proste podatki (ryczałt kwotowy bez dokumentacji); nakaz nazywania podatkiem każdej daniny dla państwa włącznie z wymuszanymi ubezpieczeniami (np. OC kierowcy); nakaz druku na paragonie ilości podatków pośrednich w cenie; limit obciążenia podatkowego do 50% dochodu brutto; niski socjal; zakaz wjazdu nielegalnych imigrantów; brak przymusu dla rzekomej ekologicznej formy energii; zniesienie przymusu ZUS-u; nakazy alimentacyjne na rzecz starych ludzi nakładane na ich dzieci; międzynarodowe listy gończe za uciekinierami uchylającymi się od alimentacji starców; stworzenie warunków do oszczędzania w złocie (skrytki bankowe); zakaz podatku katastralnego uderzającego w gniazda rodowe rodowitych Polaków; zakaz reklam naruszających intymność człowieka (sikanie i wydalanie kup); zakaz publicznej profanacji sacrum; obowiązek stosowania w sądach logiki arystotelesowskiej, prawa rzymskiego, wolności i odpowiedzialności indywidualnej bez odniesienia do tak zwanego społeczeństwa, myślenie wyprowadzone z założenia, że świat i każda osoba są dziełem Boga. Kara więzienia za próbę zmiany praw zamiast przeprowadzki do innego księstwa z przepisaniem do jego jurysdykcji.
Księstwa ładu oświeceniowego: Śląsk, Pomorze, Mazury – nieograniczone prawo aborcji i eutanazji; nakładanie 80% podatków, zniesienie kary śmierci; wysoki socjal; dowolność osiedlania imigrantów; zniesienie przymusu szkolnego z wyjątkiem nauki sportu i rekreacji; zastrzeżenie na 100 lat wszystkich stanowisk kierowniczych dla kobiet; emerytury wypłacane przez państwo; policja księstwa sformowana z najemników z Afryki.
Hrabstwo postmodernistyczne – Kwaśnica Aleksandryjska (wokół Koszalina) – legalne związki partnerskie homoseksualistów i układów poliamorii; dowolność aborcji i eutanazji; podatki 100%; pełny socjal; uznanie ontologii 64 płci człowieka; legalny tylko transport ekologiczny; zakaz jedzenia mięsa i roślin; kwaterunek biedaków w dużych domach; nakaz chodzenia na szczudłach w lasach i parkach; zniesienie przymusu nauki czytania, pisania i liczenia; stosowanie w sądach rozumowania popieranego przez postmodernistów; zakaz głoszenia tezy, że prawda istnieje, jako tezy faszystowskiej; zakaz orzekania chorób psychicznych jako tłamszenia wolnej ekspresji człowieka; zakaz publicznego manifestowania religii; finansowanie wyjazdu z hrabstwa osób, które wierzą w Boga.
Księstwa socjaldemokratyczne – Wielkopolska i okolice ulicy Piotrkowskiej – obecne ustawodawstwo III RP plus kotlety z owadów dla biedoty.
W takiej Polsce demokracja polegałaby na przeprowadzeniu się do lubianego przez ludzi księstwa, po rozliczeniu finansowym z dotychczasowym księstwem. Np. młodzi Małopolanie po przeprowadzce do Wielkopolski musieliby płacić rodzicom emeryturę.
To wypada przedyskutować na wszystkich plażach, może nawet za pośrednictwem audycji Cztery pory roku. Proponuję stworzyć grę planszową do tego pomysłu.
AD
gospodarz strony Andrzej Dobrowolski