Poznański Sąd Administracyjny: nie można zakazywać budowy studni i szamba na terenach bez infrastruktury.

lis 13, 2021

Strona dziennika Rzeczpospolita poinformowała o werdykcie sądowym, który otworzył deweloperowi wznoszącemu osiedle na terenie nieuzbrojonym w infrastrukturę wodno-kanalizacyjną możliwość zaopatrzenia domów w wodę ze swej własnej miejscowej studni i utworzenia kanalizacji kończącej się zbiornikami na ścieki zwanymi szambami.

https://www.rp.pl/nieruchomosci/art18881461-dom-bez-mediow-nie-ma-racji-bytu

Werdykt taki jak ten hołduje zdroworozsądkowej kolejności rzeczy przy wzroście miast: na przedmieściach na których pojawiają się domy wygodną formą zaopatrzenia wodno-kanalizacyjnego są urządzenia miejscowe, a dopiero po zagęszczeniu zabudowy ekonomiczna staje się miejska forma rozwiązania tychże problemów – rury kolektorów ściekowych i duże wodociągi.

Ten naturalny ład bywa kwestionowany przez decydentów, którzy chcieliby skłonić inwestorów do budowy na terenach objętych siecią infrastrukturą wodną, przez co stawałaby się ona wydolniejsza ekonomicznie. To jednak w praktyce blokuje rozwój budownictwa, bo grunty dostępne dla inwestorów ze względu na cenę i brak brzydkiego sąsiedztwa można znaleźć nieco dalej od sieci. Efekt blokady pustych przedmieść bywa taki, że wiele rodzin wyprowadza się jeszcze dalej poza swe miasto do okolicznych miejscowości.

Jeśli utrwali się zasada możliwości pozostawienia przez miasta terenów zaplanowanych pod budownictwo bez infrastruktury, to zlikwiduje to straszaka na radnych jakim jest presja na zbrojenie przekwalifikowanych terenów budowlanych choćby faktycznie były one „dzikimi polami”.

AD

gospodarz strony Andrzej Dobrowolski