Prezydent Francji Macron: UE, jeśli nie zostanie szokująco uproszczona, może przestać istnieć za 2 czy 3 lata, z powodu zastoju rozwojowego.
Prośba do sąsiadów obwodnicy o posadzenie drzew
Dzielnica pod obwodnicą Miasta zaczyna tętnić gwarnym życiem.
Przy północnym węźle drogowym, przy stacji Shella wyrosła restauracja McDonalda, salon i skład firmy Ochnik, market rzeczy domowych i przydomowych Mrówka; podobny charakterem market Brico-Marche; wspólny rynek firm różnego asortymentu od Biedronki poczynając, przez Hebe, Empik, Jysk; na budowanym Lidlu kończąc. Za obwodnicą stoi hala przemysłowa, w której siedzibę znalazła Tatra Springs.
Na południe od nich leżą wzdłuż obwodnicy grunty strefy przemysłowej należące do Powiatu Garwolińskiego. Ciągną się one około kilometra z obydwu stron „autostrady”.
Chciałbym tu zaproponować aby w tej rosnącej dzielnicy i wzdłuż obwodnicy posadzić wiele drzew parkowych takich jak lipy, klony, dęby, platany, jodły itp które ozdobiłyby pejzaż, zmniejszyły natężenie hałasu drogowego, i odgrodziły swe grunty choćby częściowo od zanieczyszczeń samochodowych. Drzewa powinny być duże, bo pawilony są duże, i Trakt Lwowski to szeroka arteria.
Nowe standardowe pawilony handlowe nie są bardzo ciekawe architektonicznie. Zieleń oswoiłaby je z ich miejscem i poprawiła atmosferę nieco bezdusznego biznesu („zrób zakupy i jedź stąd!”).
Gdyby ten pomysł doczekał akceptacji właścicieli to mogę poinformować – ze swojego skromnego doświadczenia ogrodniczego – że dobrym miejscem zakupu młodych drzew jest firma rodziny Mizak w Dobrosławiu za Puławami. Ośmiometrowe drzewo parkowe kosztuje tam trzy razy taniej niż w podwarszawskim składzie ogrodniczym.
Czas płynie szybko i już za 10 – 15 lat nowe pokolenie mogłoby zobaczyć piękniejszy zakątek Miasta. Tyle mówi się o ekologii, więc pokażmy jej zrozumienie.
Jeszcze jedno. W tym roku mija 80 rocznica rewolucji sowieckiej na ziemiach polskich podczas której wygnano z rycerskich gniazd, z dworków, dworów i pałaców naszą chrześcijańską szlachtę. Wspomnijmy, że ona otaczała swe siedziby wielkimi drzewami a drogi prowincjonalne znaczyła szpalerami klonów, lip, dębów, grabów.
AD
gospodarz strony Andrzej Dobrowolski