Prezydent Francji Macron: UE, jeśli nie zostanie szokująco uproszczona, może przestać istnieć za 2 czy 3 lata, z powodu zastoju rozwojowego.
Państwo Polskie dechrystianizuje naród.
Każdy, kto zdaje sobie sprawę z tego, że główne media w Polsce działają we współpracy z Państwem Polskim, i że trendy informacyjne w nich pojawiające się nie są przypadkowe ani spontaniczne, ale formowane odgórnie, doznaje przykrej konstatacji, że lawinowy atak na Kościół jest niejawnie aranżowany przez III-cią RP.
Wystarczy zastanowić się nad częstotliwością krytyki Kościoła i jednocześnie nad nieobecnością krytyki tych aspektów życia społecznego, co są złe ale świeckie, żeby domyślić się istnienia kierownika akcji obrzydzania praktyk religijnych i obecności w świątyniach.
Przykład. Prawa socjologii stwierdzają, że jeśli w społeczeństwie jest 1% pedofilów, to są oni i wśród duchownych i świeckich wychowawców w podobnej liczbie. Jednak media prawie wcale nie informują o pedofilii świeckich wychowawców zaopatrując je przy tym w kwiecisty komentarz, że pokrzywdzone ofiary są zabierane przez oburzonych rodziców ze szkół i klubów, bo uczestnictwo w nich jest złe – co byłoby memem skierowanym przeciw „kagańcowi oświaty” (określenie Młynarskiego).
Nie informuje się o niesprawiedliwości opłat ZUS i przepisów ZUS co buntowałoby ludzi przeciwko istnieniu tej instytucji, która jest źrenicą religii socjalizmu – taranem dla ekonomicznej więzi rodzinnej. (Złodziejstwo owoców wychowania dzieci – bezdzietni dostają takie same emerytury jak rodzice płatników składek ZUS. A pieniądze na trzynastą i czternastą emeryturę dla k a ż d e g o są!). Tymczasem groteskowe kłótnie o opłacie za mszę pogrzebową rozdmuchiwane są w mediach do rozmiarów greckiej tragedii.
W Wiadomościach TVP obsesyjnie często używa się dotkliwego filmiku ze ścięcia przydrożnego krzyża dokonanego przez świadomego nikczemnika, co jawi się jako ostrzeżenie dla mas – jeśli PiS zostanie odsunięty od władzy, nowa władza wytnie krzyże. Krzyż służy tu jako rekwizyt w demokratycznej operze za trzy grosze, deprecjonując ten znak w świadomości ludzi.
O reklamach zalewających wyobraźnię kontrkulturowymi obrazami nie wspomnę.
Jacek Kurski odpowiedzialny za TVP, a więc i za stymulację antychrześcijańską awansował do … Banku Światowego! Tylko nie mówcie mi, że jestem antysemitą, nie jestem! Zwykli żydowscy sąsiedzi żyjący obok nas są ok.
Głosy pojedynczej krytyki takiej jak moja zbywane są stwierdzeniem, że Polska ma teraz historyczną szansę wybicia się na pozycję silnego państwa, i nie czas na krytykę pomniejszych spraw. Można to odczytać tak: za sojusz z rządem światowym musimy zapłacić laicyzacją, wtedy powstanie silne Międzymorze. A może Związek Socjalistycznych Republik Międzymorskich?
Tylko to już nie będzie Polska. My, Polacy świadomi metafizyki polskości możemy tylko patrzeć na dechrystianizację, tak jak nasi arystokraci patrzyli w 1944 na zamianę dworów i pałaców na ruiny. Byliśmy potem królikami doświadczalnymi w eksperymencie Marksa więc wiemy, jak to jest być traktowanym jak b e z d u s z n y , wymienny tryb w maszynerii społecznej, jak karmiony odpowiednią paszą atom organizmu społecznego, niewolnik wszystkich.
Europa Zachodnia zdegenerowała się – mówią – teraz czas na Międzymorze. Dlaczego Europa Zachodnia zdegenerowała się? Bo zniszczono w niej Wiarę. Teraz czas na nas? Aha!
Unia Państw Międzymorza? Tak. Dlatego pomagamy Ukraińcom.
Związek Socjalistycznych Republik Międzymorskich? Nie.
AD
Marksista nie uważa, by można było potępiać bez sfałszowania to, co potępia.
Mikołaj Gomez Davila
gospodarz strony Andrzej Dobrowolski